Jak wygląda sytuacja z żarówkami energooszczędnymi i czy naprawdę są takie oszczędne. Pierwsza sprawa to ich produkcja. Jak widać na obrazku jest tam cała masa elementów elektronicznych które się NIE PSUJĄ gdy żarówka przestaje świecić, chyba że zdarzy się przepięcie w sieci które spali te elementy. Tak naprawdę odmawia posłuszeństwa sam element świecący który dodatkowo można łatwo odczepić bez używania narzędzi. Teraz pomyślmy o ile była by tańsza żarówka energooszczędna gdyby można było w sklepie zakupić sam element świecący który można było by w prosty sposób wymieniać oraz dlaczego firmy produkujące żarówki energooszczędne nie zaczną sprzedawać oddzielnie tych części?
Druga sprawa to koszt eksploatacji. Załóżmy że świecimy codziennie po 10 godzin. Mamy zwykłą żarówkę 100W i energooszczędną 21W.
Zwykła żarówka zużyje przez 10 godzin 1000Wat energii (1kWh) żarówka energooszczędna to 210Wat energii (0,2kWh). W skali miesiąca wynik będzie następujący 30kWh i odpowiednio 6kWh. Koszt 1kWh to średnio z roku 2009r 56 groszy więc żarówka zwykła zje nam 16,8 zł a żarówka energooszczędna zje nam 3,36 zł w skali miesiąca. Tak na oko widać ze żarówka energooszczędna zwróci się nam po ok 2 miesiącach przy założeniu że będziemy świecić 10 godzin dziennie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz