
Np. weźmy taką elektrownię wiatrową. Każdemu elektrownia wiatrowa się kojarzy z masztem na którym jest wiatrak napędzany siłą wiatru no i takie wynalazki ludzie produkują. Ja wpadłem na pomysł usprawnienia tego modelu... Skoro na jednym maszcie można zamontować jeden wiatrak to czemu nie można było by zamontować ich dwóch lub więcej na jednym maszcie? Na rysunku przedstawiłem teoretyczny projekt, wiadomo że puki się nie sprawdzi jaka będzie wydajność każdego z poszczególnych wiatraków nie dowiemy się czy jest sens tworzyć takie cuda, jednak projekt jest godny uwagi. Drugim moim pomysłem jest elektrownia wiatrowa o prądnicy umieszczonej pionowo. Jednym z powodów straty energii jest tarcie, a jak by tak na krańcach namagnesowanego „kręgosłupa” elektrowni umieścić silne magnesy neodymowe? Wtedy możliwe było by utrzymanie w powietrzu całej obracającej się konstrukcji i nie tracilibyśmy energii w postaci wydzielanego ciepła. Dodatkową zaletą jest to że już praktycznie niewielki podmuch wiatru spowoduje kręcenie się naszej elektrowni – przecież nie ma żadnego tarcia. Zachęcam do eksperymentowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz